BURZA MÓZGÓW | Morderstwo kontra zabójstwo

Tegoroczny grudzień jest dla mnie inspirujący i korzystając z okazji, otwieram nowy cykl na blogu. BURZA MÓZGÓW będzie miała na celu przybliżenie niektórych zagadnień, ale także zachęcenie Was do wyrażenia własnego zdania i komentowania. Mam ogromną nadzieję, że w przyszłości do naszych rozmów dołączą także pisarze, ale to Wasz udział będzie najważniejszy. W związku z tym, że podchodzę do tematu na luźno, to i wpisy nie będą sztywne. Czasami będą to moje przemyślenia, innym razem dyskusje o wydarzeniach, czy postaciach ze świata literatury. Nie będą to wpisy z określoną cyklicznością, wolę zaskakiwać :)

Na pierwszy rzut walka dwóch pojęć:


MORDERSTWO KONTRA ZABÓJSTWO


Dwa mrożące krew w żyłach wyrazy: morderstwo i zabójstwo, na pozór wydają się być jednoznaczne, często stosujemy je zamiennie. Sama, chociażby pisząc recenzje, używam tych wyrazów jako synonimów i niewiele się zastanawiam, czy jest to użycie podstawne. Co zatem spowodowało moją wątpliwość? Otóż, nie trzeba się długo rozglądać po moim blogu, aby zauważyć, że lubię powieści z dreszczykiem, czytam kryminały, thrillery, czasami horrory. W każdej z powieści przewijają się mordercy i zabójcy. Do niedawna myślałam, że nie ma to znaczenia, w jaki sposób nazywamy sprawcę tak okrutnego czynu, aż do momentu, gdy zaczęłam czytać cykl powieści kryminalnych Jo Nesbø. Główny bohater, Harry Hole, nieustannie poprawiał współpracujących z nim śledczych, mówiąc, że mają do czynienia z zabójstwem, a nie morderstwem. Po kilku podobnych uwagach Harry’ego, zaczęłam zastanawiać się, czy te pojęcia mają różne znaczenie także w prawdziwym życiu.



Przewertowałam różne źródła internetowe i znalazłam następujące objaśnienia:

  • Dużo temu tematowi poświęcił artykuł „Jak rozróżnić zabójstwo od morderstwa?”, opublikowany na portalu zaradni.pl: 
Zgodnie z artykułem ZABÓJSTWO jest celowym i świadomym pozbawieniem kogoś życia. Jest to czyn popełniony raz lub dwukrotnie. Możemy wyróżnić trzy typy zabójstwa: w afekcie, dzieciobójstwo, także zabójstwo na żądanie i pod wpływem współczucia. MORDERSTWO natomiast jest kwalifikowanym typem zabójstwa. Kwalifikuje się je ze względu na sposób działania sprawcy (poziom brutalności lub połączenie mordu z innym przestępstwem, chociażby gwałtem) oraz motyw popełnionej zbrodni. Cały artykuł na stronie: http://www.zaradni.pl/prawo/jak-rozroznic-zabojstwo-od-morderstwa/1,3088

  • Sprawdziłam też forum prawne, aby spojrzeć na temat fachowym okiem: 
Zgodnie z wypowiedzią jednego z członków forum, Kodeks Karny przy pojęciu ZABÓJSTWO, posługuje się krótkim zwrotem: „Kto zabija człowieka”, przy MORDERSTWIE natomiast określenie jest bardziej szczegółowe: „Kto zabija człowieka: 1) ze szczególnym okrucieństwem, 2) w związku z wzięciem zakładnika, zgwałceniem albo rozbojem, 3) w wyniku motywacji zasługującej na szczególne potępienie, 4) z użyciem broni palnej lub materiałów wybuchowych”. Członkowie forum podkreślają jednak, że język ustawodawcy nie operuje słowem morderstwo, jest to określenie stosowane jedynie do sklasyfikowania zabójstwa.

  • Jednym z miejsc, które zweryfikowałam, był też słownik języka polskiego: 
ZABÓJSTWO jest tu określane jako pozbawienie kogoś życia, natomiast MORDERSTWO uznane jest za przestępstwo polegające na umyślnym pozbawieniu życia człowieka.

  • Ostatnie miejsce, jakie odwiedziłam, to popularna Wikipedia: 
Tu wreszcie mogłam przeczytać nieco więcej niż dwa zdania, a ZABÓJSTWO ma następującą definicję: przestępstwo umyślne polegające na pozbawieniu człowieka życia. Może być spowodowane silną determinacją wyładowania agresji, korzyściami majątkowymi sprawcy kosztem ofiary, efektem sprzecznych interesów zabójcy i ofiary lub aktem spowodowanym zaburzeniami psychicznymi (np. w wyniku choroby lub wpływu substancji psychoaktywnej). Morderstwo nie ma samodzielnej definicji w popularnej internetowej encyklopedii, natomiast przy wyjaśnienie zabójstwa, możemy przeczytać dokładne objaśnienie także terminu MORDERSTWA: to czyn kwalifikowany ze względu na sposób działania sprawcy, związek z popełnieniem innego przestępstwa lub określoną motywację sprawcy, albo rozmiar skutków zabójstwa. Typy kwalifikowane zostały wymienione w art. 148 §2 i §3 polskiego kodeksu karnego. Zgodnie z ustawą są to zabójstwa: ze szczególnym okrucieństwem, w związku z wzięciem zakładnika, zgwałceniem albo rozbojem, w wyniku motywacji zasługującej na szczególne potępienie, z użyciem materiałów wybuchowych, dokonane jednym czynem na więcej niż jednej osobie, dokonane na funkcjonariuszu publicznym podczas lub w związku z pełnieniem przez funkcjonariusza obowiązków służbowych związanych z ochroną bezpieczeństwa ludzi lub ochroną bezpieczeństwa lub porządku publicznego.

  • Kilka słów o komentarzach internautów: 
Zauważyłam przy okazji, że część internautów rozumie MORDERSTWO jako czyn popełniony na osobie niewinnej, a ZABÓJSTWO, jako czyn, który może być spowodowany przypadkowo lub ze szlachetnych pobudek, jak np. obrona własna. Takie komentarze niezbyt mnie jednak przekonały i nie miały pokrycia we wcześniejszych źródłach.


WNIOSKI

Bohater powieści Jo Nesbø miał niejako rację, poprawiając swoich towarzyszy, choć patrząc na objaśnienia w różnych źródłach i wiedząc, że wyraz morderstwo nie ma w Polsce ścisłej definicji, można swobodnie korzystać z nich zamiennie. Jeżeli ktoś jest bardziej uparty i poprawny, lepiej, aby w swoich wypowiedziach stosował pojęcie zabójstwa. Jest ono bardziej ogólne i obejmie każdy rodzaj nikczemnego czynu.


Czy mieliście okazję spotkać kiedyś rozróżnienie tych pojęć? Czy może uważacie, że taka szczegółowość nie ma sensu i liczy się wszechobecne, tożsame stosowanie obu wyrazów?


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za Twoją opinię :) Każdy komentarz jest dla mnie wartościowy i pozwala mi się stale rozwijać. Pozdrawiam i zapraszam jak najczęściej.

PATRONAT MEDIALNY

Copyright © 2016 Mozaika Literacka , Blogger